zima głęboka

od 200.00 

Dostępność: Wysoka

Wyczyść
Dodaj do ulubionych

🖤 ZIMA GŁĘBOKA
Obecność bez ustępstw
Czerń nie gasi – tylko podkreśla

🌿 PRZEJAW NATURY
To początek zimy – ziemia już okryta śniegiem, ale jeszcze nie skute lodem. Światło staje się twarde, a cienie wyraziste, choć nie lodowato zimne. To czas, gdy przyroda milknie, ale nie zastyga – wszystko upraszcza się do formy, ale nie traci gęstości.

Niebo może być grafitowe, ziemia cicha, śnieg miękki. Nie ma tu metalicznego chłodu – jest głębokość i intensywność.

🎨 KOLORYSTYKA
To najciemniejszy typ w całym spektrum. Kolory są neutralnie chłodne, nasycone, bez zgaszenia i bez lodu. Ich siła nie leży w przejrzystości, lecz w głębi.

Czerń w tej palecie to nie ryzyko, lecz baza – jedyny typ, który unosi ją bez utraty światła twarzy. Obok niej pojawiają się: granat, głęboka śliwka, czarne bordo, atrament, zimny karmin, nocna zieleń, przydymiony szmaragd.

Zamiast lodowych błękitów – nasycone wersje chłodnych kolorów. Zamiast optycznej bieli – śnieg o miękkiej fakturze. Wszystko gęste, pełne, skupione.

💫 CHARAKTER ENERGETYCZNY
To typ, który przywraca moc przez skontrastowanie. Jego kolory oczyszczają przestrzeń bez dramatyzmu – bez konieczności błyszczenia. To siła cienia, nie hałasu.

Paleta wspiera wewnętrzną strukturę, regenerację przez odcięcie, kontakt z własną tożsamością. Uziemia, ale przez zdecydowanie. Pomaga zamknąć, przetrawić i przejść dalej – bez sentymentów, bez rozmycia.

📥 dostępne warianty:
W tej kategorii stopniowo pojawiają się materiały do pobrania wspierające zarówno estetykę, jak i energetykę tego typu:
– Mapa energetyczna kolorów Zimy Głębokiej
– PDF z charakterystyką typu i przykładową paletą
– Odcienie specjalne

🟡 sprawdź klikając 👉 Już dostępne lub na zamówienie:
– „Kolory natury” – cz. 1
– „Makijaż i włosy” – cz. 2
– „Tkaniny i wzory” – cz. 3

🔄 Lista wariantów stale się rozwija – zaglądaj regularnie, by nie przegapić nowości.


poradniki eBook

kolory natury – cz.1, komplet poradników, make up i włosy – cz.2, wzory, kształty, tkaniny – cz.3