
„Nie mów jej, że jest ładna – jeszcze się jej w głowie poprzewraca.”
🎬 Zaczyna się niewinnie. Od błysku w oku dziewczynki.
Założyła dziś ulubioną sukienkę. Tę, która „wiruje”.
I przez chwilę naprawdę czuła się piękna.
Nie jak w bajce. Po swojemu.
Ciepło w brzuchu. Ciało lekkie, jakby śpiewało.
Czuła się… dobra. Widzialna. W sam raz.
I wtedy – codzienna scena.
Matka spotyka znajomą.
Uśmiechy, życzliwość, kilka słów.
Znajoma pochyla się do dziewczynki:
— „Ojej, jaka ty jesteś śliczna!”
A do matki:
— „Aniu, twoja córka jest naprawdę prześliczna.”
Matka się uśmiecha. I rzuca niby żartem, niby serio:
— „No wiesz, ma to po mnie… Ale nie mów jej, że jest ładna. Bo jej się w głowie poprzewraca.”
Wszystko zamarza.
Dziewczynka milknie. Wtula się w nogę mamy.
Nie rozumie jeszcze, co się stało – ale ciało już to wie.
Już wie, że bycie ładną to coś, czego lepiej się wstydzić.
Coś, co może być „za bardzo”.
Coś, co sprawia, że inni zaczynają się bać. Albo… karać.
🎭 Program mówi…
Nie, to nie brzmi jak żart.
To zdanie pada mimochodem, wśród uśmiechów, ale niesie chłód.
Wszyscy się śmieją – ale każdy z czego innego.
Dziecko się nie śmieje. Ono stygnie od środka.
To ostrzeżenie.
Żeby nie czuć się zbyt dobrze w swoim ciele.
Nie czuć się zbyt ładną.
Nie czuć się zbyt pewną siebie.
Bo „za dużo” znaczy: zagrożenie. Kara. Konsekwencje.
Program mówi: schowaj się, zanim cię złamią.
I tak zaczyna się życie, w którym bycie sobą to ryzyko, a skromność – to zbroja.
🔍 Skąd to mamy?
Z kobiet, które nigdy nie mogły poczuć się swobodnie w swojej urodzie.
Które nauczyły się, że ciało trzeba kontrolować, zasłaniać, nie lubić – żeby było bezpieczne.
Z przekazów: „Lepiej nie przyciągać uwagi. Lepiej być przeciętną niż ocenianą.”
Z lojalności wobec tych, które musiały stłumić swoje światło – i teraz nie wiedzą, co zrobić, gdy ich córki zaczynają świecić.
🩺 Jak działa w ciele?
– Dziewczynka przestaje się stroić „dla siebie”.
– Dorosła kobieta nie umie przyjąć komplementu.
– Śmieje się z siebie na zapas.
– Nie patrzy w lustro z czułością.
– Wybiera „bezpieczne” ubrania.
– Zaniża siebie, zanim zrobi to ktoś inny.
I dlatego uczę kobiety, jak zobaczyć swoje światło – bez wstydu.
Na spokojnie. W ciele. We własnym rytmie.
Jeśli poczułaś coś przy tym tekście – nagrałam dla Ciebie krótką medytację.
Można ją pobrać za symboliczną kwotę.
Jest intymna. Ciepła. I prowadzi z powrotem do siebie.
Ta medytacja powstała z intencją odczarowania tego schematu –
łagodnie, głęboko, w Twoim tempie.
Z głosem. Z muzyką. Z zaproszeniem do kontaktu z ciałem, które już pamięta, że można świecić bez lęku.
🌀 Prowadzona medytacja audio
🎵 Delikatna muzyka w tle
📥 Do pobrania na zawsze. 💫 Cena dzisiaj: tylko 9 zł (cena regularna: 33 zł)
To może być kilka minut tylko dla Ciebie –
ale czasem tyle wystarczy, żeby coś się wreszcie… rozluźniło.